Moja 13 - letnia córka chce się depilować.

2010-01-21 14:29:39

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Chce wiedzieć czy  mam pozwolić swojej prawie 13 letniej córce na depilacje? Moje dziecko skarży się na włoski na nogach i pod pachami. Za moich czasów w tym wielu nie było depilacji. Czy zrobie coś złego, jak pozwolę mojej córce na to? Czy przypadkiem przesadne dbanie o swój wygląd w tym wieku to nie grzech?
Proszę o odpowiedź.

Szczęść Boże.

Depilowanie nie jest grzechem. Córka prawdopodobnie wstydzi się włosków, ponieważ dojrzewające dziewczyny często wstydzą się oznak dojrzewania. To dobrze, że dba o siebie, jeżeli nie jest to dbałość przesadna. Radzę dokładnie córkę  poinformować, jak wykonać tę czynność (co z pewnością pozytywnie wpłynie na Wasze relacje), ewentualnie uprzedzić o negatywnych skutkach (czy takie są, proszę zapytać kosmetyczkę), ale bez zbędnego straszenia.

Serdecznie pozdrawiam

Zbigniew Kruszewski

zobacz komentarze [3]

Farbowanie włosów przez gimnazjalistkę.

2010-01-22 21:07:43

Szczęść Boże. Mam troszeczkę podobny problem. Córka chce pofarbować włosy, a chodzi jeszcze do gimnazjum. Mam jej na to pozwolić? Czy jest w tym coś grzesznego? O odpowiedź proszę Ks. Żmudzińskiego.

Na tej stronie nie zajmujemy się odpowiadaniem na pytania, czy coś jest grzechem czy też nie. Problem, jaki Pan opisuje jest dylematem ojca próbującego ocenić, jaka decyzja będzie bardziej wychowawcza - pozwolić na pofarbowanie włosów czy nie pozwolić. Należałoby wziąć pod uwagę, jak zostanie przyjęta nowa fryzura w szkole i w środowisku, w jakim się córka obraca. Czy wpłynie pozytywnie na jej relacje z innymi. Wiele też zależy od tego, jak zamierza je pofarbować. Wiadomo, że rodzicom nie spodoba się wyzywająca fryzura gimnazjalistki. Powinien jej Pan wyjaśnić dlaczego. Ponadto, nastoletnie dziecko powinno dowiedzieć się od ojca, dlaczego podjął taką a nie inną decyzję. Największym wychowawczym błędem byłyby stwierdzenia typu: "co powiedzą ludzie", "wstyd mi będzię pokazać się z tobą na ulicy", "co ksiądz na to powie?", "twoja babka mnie zabije, gdy dowie się, że ci na to pozwoliłem". Jakąkolwiek podejmie Pan decyzję, córka powinna wiedzieć, że kocha ją Pan bez względu na to jaką nosi fryzurę, bez względu na to w co się ubiera i co robi. Dobrze byłoby jej o tym powiedzieć. To, że pyta ojca o pozwolenie, oznacza że liczy się z jego zdaniem. Tej relacji nie można stracić. Ta sytuacja jest także okazją, by porozmawiać z córką, by dowiedzieć się czym się fascynuje, kto jest dla niej idolem, autorytetem, jak według niej powinna ubierać się dziewczyna, co najbardziej ceni w kolegach i koleżankach. Nie krytykować, nie umoralniać, lecz okazać zainteresowanie i troskę. W tej konkretnej sytuacji, ważny jest sposób, w jaki zakomunikuje jaj Pan swoją decyzję, a nie jaka to będzie decyzja. Serdecznie pozdrawiam

Wojciech Żmudziński SJ

zobacz komentarze [1]

Depilacja

2010-06-16 10:58:06

No tak, ale czy depilacja miejsc intymnych jest grzechem? Oczywiście mówię tu o wizycie u kosmetyczki, co wiąże się z odsłanianiem przed obcą osobą tychże miejsc.

Na stronie ROZMAWIAMY O WYCHOWANIU nie zajmujemy sie grzechami. Najlepszym do tego miejscem jest konfesjonał. Czasem dziwi mnie skąd u ludzi takie zainteresowanie grzechami. Myślę, że po części, źródłem tego typu rozterek są braki w chrześcijańskim wychowaniu, które powinno koncentrować się na pozytywnym podejściu do życia, na refleksji nad czynionym dobrem, na wdzięczności i bezinteresowności a nie na wyszukiwaniu grzechów. Gdy człowiek pyta się o głęboki sens tego, co czyni - wówczas przychodzi odpowiedź jak postąpić. Po co depilacja? Czy chodzi o higienę, czy o lepsze samopoczucie? Czy o większą atrakcyjność dla męża, czy o wymogi artysty któremu pozujesz do aktu. Odpowiedź na pytania: po co? dlaczego? w jakim celu?, wyjaśni ci czy to, co zamierzasz uczynić, jest logiczne, pożyteczne, potrzebne lub szlachetne, czy też bezsensowne. Pozdrawiam

Wojciech Żmudziński SJ

zobacz komentarze [4]